Czubek nosa
Na mieście mnóstwo plakatów wyborczych. Co rusz dostaję do ręki jakąś ulotkę. Wielu kandydatów, z lewa i prawa, powołuje się w nich na swoje związki z Łodzią. Niektórzy piszą, że będą działać dla miasta i o jego interesy zaciekle walczyć. Przypomniała mi się kampania do europarlamentu, w której pretendenci przekrzykiwali się jeden przez drugiego, czego to oni nie zrobią dla Polski, jak już zostaną eurodeputowanymi.